Od kilku dni trwają protesty tysięcy pracowniczek i pracowników fabryki farmaceutycznej w mieście Chongqing w Południowych Chinach. Powodem protestów jest zwolnienie ok. 10 000 osób oraz opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń. Protestujący jako środek dla osiągnięcia swoich celów stosują akcję bezpośrednią polegająca m.in. na niszczeniu mienia fabryki. Przeciwko strajkującym wysłano siły policji. Protest nie traci na sile. Wiele z osób zatrudnionych w fabryce ma status pracownika tymczasowego poprzez agencję pośrednictwa pracy. Patologia zatrudnienia na zasadach tzw. outsourcingu jak zwykle dotyka tych zatrudnionych.