Stwierdziłem, że opiszę swój problem z ekipą remontową w mieszkaniu, ku przestrodze dla innych, uzyskaniu może jakiejś porady od kologolwiek z was i ku zwykłemu zapisywaniu postępów tej zabawy.
Problem: kabina prysznicowa typu „walk-in”, z posadzką z płytek i odpływem liniowym, gdzie spadek do odpływu liniowego wynosi tylko 0,5-0,6%, co sprawia, że woda spod prysznica szybko rozlewa się poza kabinę. Nie jest to winą odpływu, ponieważ jego przepustowość to 36l/min, a przepływ wody przez deszczownicę to 18l/min, poza tym sprawdziłem, że lejąc z drugiej strony ściany, blisko odpływu, tenże ładnie zbiera wodę.
Ekipa twierdzi, że wszystko jest ok. Wynajęli legitnego rzeczoznawcę (aktualne uprawnienia w PIIB, OIIB) i zarazem biegłego sądowego, który stwierdził, że wszystko jest zrobione wg norm. Powołał się na OK, z tym, że jest to zupełnie nieużyteczne.
Z powodu stresu związanego ze wszystkim, niekoniecznie byłem w stanie znaleźć wskazówki do rozwiązania problemu, na szczęście osoby trzecie pomogły. Zasugerowały mi instrukcję obsługi montażu odpływu liniowego, co sprawdziłem i jest napisane tak:
„Na powierzchni brodzika należy wykonać wylewkę przeznaczoną do posadzek do wysokości kołnierza z zachowaniem spadku min. 2% skierowanego zawsze w stronę odpływu prysznicowego.”
Faktem jest, że nie ma projektu, ani w umowie z firmą remontową nie jest nigdzie napisane, jaki spadek powinien być. Aczkolwiek instrukcja montażu mówi jasno, jak to zamontować.
Zadzwoniłem do szefa firmy, przedstawiłem ten fakt, wysłałęm im instrukcję e-pocztą (tak, e-mailem) i ciekaw jestem reakcji.
W międzyczasie szukam sensownego rzeczoznawcy ze swojej strony, który obejrzy cały remont, czy został wykonany zgodnie ze sztuką i wyda opinię, bo nie ufam rzeczoznawcy podesłanemu przez tę firmę, on sprawdzał tylko jakieś normy sanitarne, które w aktualnej sytuacji pewnie są spełnione, co nie zmienia faktu, że sprawa zostałą zrobiona niezgodnie ze sztuką.
Oprócz tego podłoga w łazience jest zrobiona o 0,5 cm wyżej, niż zostało to uzgodnione epocztowo (tak, mailowo) i telefonicznie. Miała mieć 1,5 cm wysokosci, żeby była na tym samym pozomie, co podłoga w korytarzu. Narożnik jest brzydko zrobiony, chropowaty i nierówny, narożnik zabudowy WC jest zrobiony jakąś brzydką blaszką, o której nie było mowy wcześniej.
Także pierwszy wpis uznaję za zakończony.
#
mieszkanie #
remont #
łazienka #
ktoPanuToTak